Współzałożyciel projektu Ethereum Vitalik Buterin mówił o aktualnych problemach związanych z regulacją sektora kryptowalut w ogóle, a w szczególności w Stanach Zjednoczonych. Według niego projekty nieprzejrzyste, pozbawione określonej wartości, były w korzystniejszej sytuacji niż projekty przemyślane i starannie zorganizowane.
W ten sposób Buterin skomentował publikację członka Fundacji Ethereum pod pseudonimem Jason na stronie Warpcast. Nawiązał do wypowiedzi współzałożyciela blockchaina w X (dawniej Twitterze) z października 2022 r.
Przypomnijmy, że w tym miesiącu w ramach podcastu Bankless odbyła się dwugodzinna debata pomiędzy byłym dyrektorem generalnym giełdy FTX, Samem Bankman-Friedem (SBF), a dyrektorem generalnym ShapeShift, Erikiem Voorheesem.
Po nich SBF spotkało się z falą krytyki. Zaproponował „dobrowolne standardy”, które jego zdaniem mogą ułatwić regulację branży. W szczególności SBF wspierał nadzór nad twórcami interfejsów w zakresie dostępu do projektów DeFi.
W odpowiedzi Buterin zaproponował własne „zasady”, które obejmowały:
- ograniczenia dźwigni;
- raport z audytu kodu źródłowego inteligentnego kontraktu i projektu jako całości;
- wyższy próg wejścia zamiast minimalnych wymogów kapitałowych.
„Nawet teraz nadal uważam, że wszystkie te „zasady” byłyby niezwykle pomocne w zmniejszeniu liczby oszustów/oportunistów i zwiększeniu bezpieczeństwa w branży” – skomentował Jason.
W odpowiedzi Buterin stwierdził, że głównym problemem związanym z regulacją branży w ogóle, a w Stanach Zjednoczonych w szczególności, pozostaje podejście selektywne. Zdaniem eksperta projekty o minimalnej wartości funkcjonują na rynku swobodnie, inne, przemyślane i starannie zorganizowane, spotykają się z sankcjami.
W tym miejscu Buterin prawdopodobnie nawiązał do pozwu amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd przeciwko firmie Consensys. Ten ostatni jest twórcą portfela kryptowalutowego MetaMask.
„Chciałbym myśleć, że wydanie tokena bez jasnego uzasadnienia i wyjaśnienia, w jaki sposób zachowa i zwiększy wartość ekonomiczną w przyszłości, jest przedsięwzięciem bardziej ryzykownym. I odwrotnie, przestrzegając pewnych podstawowych zasad, projekt mógłby uniknąć kontroli. Będzie to wymagało sumiennego udziału zarówno organów regulacyjnych, jak i uczestników rynku” – podkreślił Buterin.