We Lwowie doszło do skandalu związanego z „przymusową mobilizacją” mężczyzny

Zatrzymanego przewieziono na komisariat policji i wezwano karetkę pogotowia.

Film, na którym oficerowie wojska i funkcjonariusze patrolu dosłownie wynosili mężczyznę z supermarketu za nogi i ręce, wywołał poruszenie w Internecie. Wielu uważało, że w ten sposób „werbuje się ludzi do wojska”, co wywołało oburzenie wśród użytkowników i nie tylko. Funkcjonariusze już wyjaśnili sytuację.

Według autora filmu do zdarzenia doszło w sklepie ATB przy ulicy Szpitalnej. Na nagraniu słychać, jak sam zatrzymany krzyczy, że jest żołnierzem. Zdarzenie skomentowała służba prasowa policji patrolowej obwodu lwowskiego.

„Dziś na Facebooku ukazał się film, na którym funkcjonariusze patrolu wraz z wojskiem zatrzymują mężczyznę pod zarzutem, że w ten sposób werbują ludzi do wojska. Opowiadamy o szczegółach tego wydarzenia.

We Lwowie na ulicy Szpitalnej funkcjonariusze patrolu zaobserwowali sytuację konfliktową. Podszedł do nich mężczyzna w mundurze wojskowym i powiedział, że inna osoba mieszkająca w hotelu przy ulicy Kotlarskiej po pijanemu obraziła administratora hotelu, uszkodziła ściany pokoju, użyła wulgarnego języka, dlatego wyprosili go z hotelu i próbują go uspokoić” – napisano w wiadomości.