Niedziela, 6 października 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Żołnierz Gudymenko żąda, aby NABU wszczęło postępowanie karne przeciwko urzędnikom Państwowej Służby Audytu

Przewodniczący organizacji pozarządowej „Ukraińskie Stowarzyszenie „Sen” Jurij Gudymenko zwrócił się do Narodowego Biura Antykorupcyjnego z żądaniem zbadania niezgodnych z prawem decyzji i działań urzędników Państwowej Służby Kontroli. Powodem tego była uchwała Gabinetu Ministrów, którą Administracja Państwowa Ukrainy zdecydowała się interpretować według własnego uznania i zażądała od dostawców Ministerstwa Obrony zwrotu uzyskanych dochodów.

Poinformował o tym na swojej stronie na Facebooku młodszy sierżant Sił Zbrojnych Ukrainy Jurij Gudymenko – podaje Censor.NET.

„Do dostawców Ministerstwa Obrony Narodowej zaczęły podbiegać absolutne diabły z niektórych organów ścigania i informować ich, że skoro Państwowa Służba Audytu Ukrainy zinterpretowała legendarną już Uchwałę Rady Ministrów nr 335 jako zakazującą przedsiębiorcom osiągania zysków, to przyjdźcie dalej, drodzy przedsiębiorcy, wybierzcie jedno z trzech: albo oddajcie WSZYSTKIE zyski, od których zapłacono już podatki za okres obowiązywania tej uchwały, albo „rozwiążmy to” albo idźcie do więzienia. Widać, jak motywuje to przedsiębiorców do dostarczenia chociaż czegoś dla wojska. Nie motywuje ich to dobrze. Albo korupcja, albo więzienie, albo praca ze stratą (bo zapłaconych podatków nikt nie zwróci, a pracownikom trzeba płacić)” – mówi Jurij Gudymenko.

Według wojskowego Ministerstwu Obrony grozi utrata szanowanych dostawców: jeśli przedsiębiorcy nie będą dostarczać wojsku, to armia nie będzie na tym lepsza.

„Sama uchwała nr 335 została napisana właśnie w ten sposób i właśnie w tym celu. Abyś mógł „biec i decydować”. Lub postaw osobę, która przeszkadza. Bardzo wygodna rzecz. To się nie stanie w ten sposób. Napisałem oświadczenie do NABU, przygotowuję apel do NAPC z jasnymi propozycjami. Gabinet Ministrów musi natychmiast rozwiązać ten problem. I wszyscy funkcjonariusze organów ścigania powinni zostawić tę kwestię” – podsumował Gudymenko.

spot_img
źródło CENSOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap