Od czasu, gdy w październiku sąd obniżył jego kaucję, nie słyszano o biznesmenie.
Odeski biznesmen Boris Kaufman, oskarżony przez organy ścigania o szereg poważnych przestępstw, zniknął z przestrzeni informacyjnej. Ostatni raz słyszano o nim w październiku 2023 r., kiedy Wysoki Trybunał Antykorupcyjny (HACC) zmienił jego środek zapobiegawczy w przypadku przejęcia Międzynarodowego Portu Lotniczego w Odessie.
Najpoważniejszy zarzut Kaufmanowi postawiono w grudniu 2022 r. przez SAPO i NABU – utworzenie organizacji przestępczej i przekupywanie urzędników. „Ta organizacja przestępcza przejęła kontrolę nad niemal wszystkimi kwestiami życia gospodarczego miasta, w tym interakcją z deweloperami, zakupami z lokalnego budżetu, działalnością przedsiębiorstw użyteczności publicznej i innymi aspektami interakcji z biznesem” – podało NABU. Niemal natychmiast Kaufman został zwolniony z aresztu śledczego po wpłaceniu kaucji w wysokości 129 mln UAH.
Ale organy ścigania milczą już od sześciu miesięcy – sprawa Kaufmana nie trafia do sądu. W październiku 2023 roku sąd obniżył jego kaucję z 268,4 mln UAH do 155 mln UAH i tym samym zniknął z radarów.
Jedyne, co porusza, to sprawa uchylania się od płacenia podatków i prania pieniędzy na kwotę 1,6 miliarda hrywien prowadzona przez jego firmę tytoniową Tedis Ukraine. W styczniu sprawa trafiła do sądu, ale nie dotyczy bezpośrednio Kaufmana – głównym oskarżonym w niej jest dyrektor Tedis Ukraina Taras Korniyachenko.
Wśród dziennikarzy śledczych coraz częściej słyszy się pytanie, czy Kaufman w ogóle przebywa na Ukrainie i czy wyjechał za granicę, jak uczyniło to wielu innych znanych podejrzanych o przestępstwa.
Przypomnijmy, że Kaufman jest założycielem firmy inwestycyjnej Vertex United, w skład której wchodzą aktywa hotelowe (Bristol, Londonskaya, President Hotel), aktywa medialne oraz projekty inwestycyjne. Główną działalnością Kaufmana jest największa ukraińska spółka dystrybucyjna Tedis Ukraine. Kiedyś nazywało się „Megapolis Ukraina” i kojarzone jest z rosyjskim „Megapolis” barona zbrojeniowego Igora Kesajewa (którego spółki (Zakłady Mechaniczne Kowrowa i Zakłady Degtiariewskie) dostarczają broń armii Putina) i od czasów prezydentury Wiktora Janukowycza zajmuje pozycja monopolistyczna na rynku wyrobów tytoniowych.