poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

W czasie wojny zastępca burmistrza Odessy otrzymuje od ojca hojne prezenty

W 2023 r. zastępca burmistrza Odessy Pavel Vugelman w dalszym ciągu otrzymywał hojne prezenty pieniężne. Co roku środki przekazał urzędnikowi Władimir Vugelman, który najprawdopodobniej jest ojcem wiceburmistrza.

Tak wynika z jego deklaracji za ostatnie lata.

W zeszłym roku Pavel Vugelman otrzymał w prezencie 420 tysięcy hrywien. Urzędnik otrzymał podobne kwoty od Vladimira Vugelmana w latach 2020–2022. Jako wiceburmistrz Pavel Vugelman zarobił 559 tysięcy hrywien, a jego żona - 38 tysięcy hrywien.

Urzędnik otrzymał 420 tysięcy hrywien za wynajęcie nieruchomości obywatelce innego kraju, Janie Vugelman. Pavel Vugelman z nieruchomości wskazanej w oświadczeniu mieszkanie w Odessie o powierzchni 39 metrów kwadratowych. m, kolejne mieszkanie o powierzchni 201 metrów kwadratowych jest zarejestrowane na Ludmiłę Vugelman.

Wiceprezydent wraz z żoną podróżują Land Roverem Range Rover Sport (2015). Pavel Vugelman ma na rachunkach bankowych 59 tysięcy hrywien, 766 dolarów i jedno euro.

W 2022 roku Pavel Vugelman otrzymywał 12 tys. hrywien miesięcznie i premię kilkakrotnie wyższą niż jego oficjalna pensja. Zastępca burmistrza otrzymał także pomoc finansową. W szczególności zapłacono mu 44 tysiące hrywien na rozwiązanie problemów społecznych i domowych. Podobną kwotę otrzymał w grudniu 2023 roku.

Sam Pavel Vugelman oficjalnie nie ma ani samochodu, ani firmy. Jedna z firm, które wcześniej należały do ​​mężczyzny, została teraz przeniesiona na jego matkę, 75-letnią Ludmiłę Vugelman. Żona Wiktorii nigdzie nie pracuje, o czym poinformowała funkcjonariuszy organów ścigania na początku ubiegłego roku po wypadku.

Przypomnijmy, że rodzina wiceburmistrza Odessy Vugelmana posiada majątek wart około 70 mln hrywien. Jednocześnie sam urzędnik, jego żona i troje dzieci małżonków oficjalnie nie mają ani jednej nieruchomości. Teściowa Vugelmana, Oksana Yarmolenko, w marcu 2019 roku została właścicielką mieszkania w jednym z najdroższych kompleksów mieszkaniowych Greenwood. Jest to kompleks, w którym oszust Władimir Galanternik osiedlił urzędników i funkcjonariuszy organów ścigania, którzy mu pomagali.

Babcia żony urzędnika, Zoja Jarmołenko, ma w Greenwood jeszcze dwa mieszkania – 193 i 159 metrów kwadratowych. m – które zostały jej wydane pewnego dnia w maju 2018 r. Koszt mieszkań w tym kompleksie mieszkaniowym o takiej powierzchni wynosi około 20 milionów hrywien. W klubowym domu Pierre, zlokalizowanym przy Uspensky Lane, rodzina Vugelmanów kupiła w 2021 roku dwa mieszkania o powierzchni 59 i 29 metrów kwadratowych. M.

spot_img
Źródło ANTIKOR
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap