W Gwardii Narodowej doszło do rotacji kadrowej i jeśli trzech z mianowanych zastępców ma doświadczenie bojowe, to przeszłość czwartego rodzi pewne pytania. Udało mu się przecież nagłośnić skandaliczną sprawę zakupu tkaniny kamuflażowej z Chin po zawyżonej cenie i zakupu mundurów dla Gwardii Narodowej w Turcji przez „pośredników”.
24 listopada 2023 roku Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski dokonał szeregu zmian w kierownictwie Gwardii Narodowej. Głowa państwa odwołał czterech zastępców dowódców Gwardii Narodowej i powołał ich nowych przedstawicieli. Trzej z mianowanych zastępców mają doświadczenie bojowe. I tylko Aleksander Bilous pracował wcześniej jako szef wydziału logistyki Głównej Dyrekcji Gwardii Narodowej Ukrainy.
Ale nie z tego powodu zwrócił na siebie uwagę analityków, o czym będzie mowa później.
Warto zauważyć, że w otwartych źródłach jest bardzo mało informacji o Aleksandrze Belousie, ale znaleźliśmy dla Ciebie coś interesującego.
W wywiadzie dla kanału Czerniowce. C4 Belous twierdzi, że urodził się w rodzinie traktorzysty i nauczyciela. Jest absolwentem Charkowskiej Wyższej Szkoły Wojskowej Gwardii Narodowej Ukrainy, do której wstąpił w 1990 roku. Żonaty, ma dwóch synów, także wojskowych. 26 marca 2022 roku Bilous został awansowany na generała brygady.
Sprawa ukraińskiego kamuflażu „Predator”
A teraz o skandalicznym epizodzie z działalności Białobrodego, który jest związany z opracowaniem i szyciem kamuflażu „Predator”. Ta odzież wojskowa jest ukraińskim opracowaniem firmy SPN - Special Developments LLC, która posiada doskonałe właściwości kamuflażowe.
To właśnie ten mundur otrzymał najwięcej zamówień od wojska NSU. Ale później w Internecie zaczęły rozprzestrzeniać się filmy o złej jakości kamuflażu: tkanina łatwo się pali i przepuszcza wilgoć. I tu otwiera się dziwna sytuacja. Tkaninę do uszycia „Predatora” zakupiono w Chinach za pośrednictwem firmy pośredniczącej po 210 UAH za metr, chociaż dokładnie taką samą tkaninę oferowała Czerkaska Młyna Jedwabna za 130 UAH. Różnica jest zauważalna na 600 tysiącach metrów.
Jak to się stało? W dniu 28 czerwca 2023 roku jednostka wojskowa 3078 obwodu kijowskiego ogłosiła zamiar zakupu umundurowania wojskowego. Odrębny batalion ochrony i wsparcia Głównej Dyrekcji Gwardii Narodowej Ukrainy ogłosił plany zakupu koszul bojowych, spodni zimowych i kurtek zimowych. Ponieważ Gwardia Narodowa nie przeprowadziła jeszcze zamówień publicznych, przejęcia te odbywały się w ramach porozumień, do których zapraszano różne firmy.
Nieoczekiwanie wśród trzech zamkniętych zakupów, oprócz znanych producentów na Ukrainie, pojawiła się firma z obwodu mikołajewskiego „Trade-Prim”, której właścicielem jest zastępca rady regionalnej Nikołajewa Tahir Sadridinow. Jest to firma, która istnieje na rynku zaledwie dwa lata i ogólnie specjalizuje się w handlu hurtowym warzywami i owocami
I tak ona, omijając producentów odzieży MIK LLC, AnVa LLC i OT LLC, otrzymała wszystkie trzy zamówienia. I to nie jest cała dziwna sytuacja. Jak się okazało, dwa dni wcześniej przed ogłoszeniem zakupu jednostki wojskowej 3078 z obwodu kijowskiego, Sąd Gospodarczy obwodu mikołajewskiego rozpatrywał sprawę o pobranie kary od spółki w oparciu o roszczenie także od wojska kijowskiego jednostka.
Nawiasem mówiąc, w to śledztwo zaangażowani byli dziennikarze z Nikcenter. Poprosili Sadridinowów o komentarz na temat sytuacji, w jaki sposób należące do nich firmy dostały się na zamknięty rynek zamówień obronnych i gdzie przyjęły formularz dostaw dla Gwardii Narodowej.
W rozmowie z dziennikarzem dyrektor Trade-Prim Alexander Golyan potwierdził, że ich firma nie posiada własnej produkcji. Zakupili mundury wojskowe z Turcji. Przekonuje, że ta forma była wyższej jakości niż ta oferowana przez ukraińskich producentów.
Ale jak to się właściwie stało i co ma z tym wspólnego Alexander Bilous? Dlatego też pułkownik Artem Szewczuk, będący wówczas dyrektorem wydziału logistyki – szefem wydziału logistyki Dyrekcji Głównej Gwardii Narodowej Ukrainy, zaprosił właściciela patentu Predator do dostarczenia rysunków w obrazie wektorowym ze współrzędnymi kolorystycznymi . Swoją prośbę uzasadnił faktem, że krajowi producenci nie mają możliwości wytworzenia tej tkaniny, dlatego będą ją kupować za granicą.
Ale firma, która wygrała przetarg, nie zajmowała się krawiectwem. Nawiasem mówiąc, importowana tkanina nie była zgodna ze specyfikacjami. Następnie Artem Szewczuk i Iwan Kuruch, szefowie działu rozwoju odzieży działu wsparcia odzieży wydziału wsparcia logistyki Głównej Dyrekcji Gwardii Narodowej Ukrainy, zastąpili tę tkaninę pikselem Sił Zbrojnych Ukrainy i „Predatora” ”.
W grudniu 2022 roku pod wszystkimi żądaniami podpisali się przedstawiciele tyłu: Aleksander Biełecki, Artem Szewczuk, Iwan Kuruch i Aleksander Biełous. Ale później Beletsky i Szewczuk złożyli rezygnację.
Dlatego też na dokumencie pozostał jedynie podpis Aleksandra Bilousa, zastępcy dowódcy Gwardii Narodowej Ukrainy.
Okazuje się więc, że mając własne fajne rozwiązania, takie jak „Predator”, nie są one wprowadzane do produkcji, ale kupowane są drogie i niskiej jakości tkaniny.
Co oświadczył Aleksander Bilous?
To jednak nie wszystkie ciekawe historie o Bilousie. Aby dowiedzieć się więcej o Zastępcy Komendanta Gwardii Narodowej wystarczy zapoznać się z jego oświadczeniem. I tutaj widzimy, że Bilous zadeklarował dwa mieszkania i budynek mieszkalny. Prawa do jednego z mieszkań nabył w 2019 r., a do drugiego w 2020 r. w Bułgarii.
Budynek mieszkalny w Belous od 2011 roku oraz działka. A urzędnik jeździ samochodami Hyundaia modelu Santa Fe 2021. A cena takiego samochodu to 1 566 000 UAH.
Ponadto Belous posiada saldo środków pieniężnych w wysokości 1 500 000 w hrywien, 100 000 w EUR i 90 000 w USD.
Ale najciekawszej rzeczy nie ma tutaj. Warto zwrócić uwagę na stan jego żony Skripki Ludmiły Mironownej. W oświadczeniu wskazano, że posiada 5 mieszkań zakupionych w latach 2016-2021.
Ponadto Ludmile Skripce jako lokatorce w radzie wsi Schodnicy zgłoszono także dwa niedokończone projekty budowlane.
Czy warto przypominać, że sołectwo Skhodnytsia położone jest w obwodzie lwowskim i jest miejscowością uzdrowiskową.
Jak widać zastępca komendanta Gwardii Narodowej nie jest człowiekiem biednym, a ciekawe, w jaki sposób dorobił się majątku będąc urzędnikiem państwowym, pracując na stanowisku szefa wydziału logistyki KG Gwardii Narodowej Ukraina.