W czasie wojny na pełną skalę majątek o łącznej wartości 800 tys. dolarów amerykańskich, czyli równowartość 32 mln hrywien, został zarejestrowany w rodzinie posła ludowego z partii Sługa Narodu Mikołaja Galuszki.
Jest to własność rodziny posła, zdobyta po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę
W szczególności dziennikarze wycenili powstałą po rozpoczęciu wojny flotę pojazdów członków rodziny Galushków na prawie 200 tys. dolarów.
Jedyny samochód wskazany w oświadczeniu Nikołaja Galuszki należy do jego ojca Leonida Galuszki, formalnego właściciela browarskiej firmy ochroniarskiej „Galid”, która została mu przekazana po wyborze syna na posła. Ten Mercedes-Benz S500 z 2008 roku został zarejestrowany na Leonida Galushko w listopadzie 2022 roku.
Ponadto w ciągu ostatnich dwóch lat wydano następujące dokumenty dla ojca posła ludowego Galuszki:
- Lexus NX 300 w 2021 r., którego koszt latem 2022 r. wyniósł około 40 tys. dolarów;
- wspomniany wcześniej Mercedes-Benz S500 z 2008 roku, który kosztuje 12-13 tysięcy dolarów;
- nowiutkie Volvo XC90, które pojawiło się u taty zastępcy ludowego 1 grudnia 2022 r., a jego koszt w salonie to ponad 55 tys. dolarów;
- motocykl Samsung SM6 2016 o wartości ponad 10 tys. dolarów;
- motocykl Suzuki Hayabusa zarejestrowany na emeryta z Browarów w listopadzie 2023 r. o wartości 10-12 tys. dolarów.
Inny samochód, Land Cruiser, którym jeździł zastępca, był wcześniej zarejestrowany na jego matkę Marinę Galushko. Później został sprzedany, a podobny samochód zarejestrowano na nazwisko matki syna posła Gałuszki, Swietłany Lewczuka, której nie wskazał w deklaracjach.
Poza tym kilka miesięcy temu na matkę posła ludowego zarejestrowany został kolejny luksusowy samochód. W marcu tego roku emeryt z Browarów kupił modny samochód elektryczny Zeekr o wartości ponad 50 tys. dolarów.
Oprócz domów i pomieszczeń biurowych siostry posła w biurze Galida, domu i mieszkania rodziców w Browarach oraz działek każdego z krewnych w różnych częściach obwodu kijowskiego, dziennikarze znaleźli majątek, który rodzina posła ludowego zbudowany podczas wojny na pełną skalę.
Osiedle to położone jest we wsi Rozhevka, 15 minut jazdy samochodem od centrum Browarów, na terenie zamkniętej spółdzielni „Leśne Jezioro”. Oto dom rodziców posła, wybudowany w latach 2007-2010. Działka, podobnie jak majątek, jest zarejestrowana na nazwisko Leonida Galuszki, ojca posła ludowego.
Na tej samej ulicy, kilka domów dalej, powstał kolejny duży dom. Znajduje się na działce o powierzchni 12 akrów, którą latem 2020 roku kupiła matka Nikołaja Galuszki, Marina. Na tej działce powstało trzypiętrowe osiedle z basenem i kilkoma garażami. Cały ten luksusowy remont trwał aktywnie podczas inwazji na pełną skalę. Potwierdza to porównanie map obszarowych na rok 2020 i 2022. Trudno oszacować koszt odbudowy lub samego domu, ponieważ nie jest on budowany od podstaw, a po prostu „rozbudowywany”. Mniejsze majątki w Rozhevce kosztują co najmniej 120-130 tys. dolarów. Dlatego dziennikarze wycenili ten dom na ponad 300 tys. dolarów.
Zdaniem matki posła ludowego, na której działce znajduje się osiedle, przygotowuje je na sprzedaż.
„Wystawiam go na sprzedaż, nie ja go zbudowałem. Sprzedam wykonuję wykończenia i remonty. Jest nawet ogłoszenie!” – powiedziała.
Rzeczywiście w Internecie pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży tego domu, ale za 650 000 dolarów.
Dlatego też w ciągu ostatnich dwóch lat rodzina posła Galuszki nabyła wraz z flotą pojazdów majątek o wartości ponad 800 tys. dolarów.
Nikołaj Galushko to były przedsiębiorca w Browarach, który ma obecnie 44 lata. W latach 1997-2006 służył w Policji, a w 2001 roku ukończył Krajową Akademię Spraw Wewnętrznych. W 2006 roku odszedł ze służby w policji i rozpoczął działalność gospodarczą, kierując prywatnym przedsiębiorstwem „Galid”, które świadczyło usługi ochroniarskie na terenie Browarów i regionu.
Ponieważ urzędnikom tego szczebla nie wolno prowadzić działalności gospodarczej, latem 2019 roku firmę ochroniarską przekazano ojcu zastępcy Leonida Galuszki. Obecnie w biurze firmy Galid mieści się recepcja zastępcy.
Poseł większościowy Nikołaj Galuszko wszedł do Rady Najwyższej w 2019 roku jako przedstawiciel prezydenckiej frakcji „Sługa Narodu” z miasta Browary obwodu kijowskiego. Jest członkiem Komisji ds. egzekwowania prawa.
Ruch „Uczciwie”, monitorujący działalność deputowanych ludowych, w zawodowym dziedzictwie Galuszki znalazł tylko dwa fakty.
„W ciągu całej swojej kadencji nie miał wielu występów - tylko jeden na 5 lat. Zastępca Ludowy Gałuszko znajduje się w gronie liderów absencji w latach 2022–2023, opuszczając 46% spotkań” – zauważa Aleksander Saliżenko, koordynator ruchu „Uczciwie”.
Przypomnijmy, że wcześniejsi działacze społeczni stwierdzali, że „Sługa Narodu” Nikołaj Galuszko może być zaangażowany w „ochronę” piaszczystych nielegalnych imigrantów w obwodzie kijowskim. Działacze organizacji pozarządowej „Stop Korupcji” znaleźli biuro zastępcy ludowego obwodu kijowskiego w tym samym budynku, w którym znajdowała się firma, która została przyłapana na nielegalnym wydobywaniu piasku.
Przypomnijmy, że to właśnie poseł ludowy był zamieszany pod koniec grudnia w aferę z policją. Wtedy „Sługa Narodu” przybył, aby „ratować” swojego kierowcę, który został zatrzymany przez policję za naruszenie przepisów ruchu drogowego. Zaczął wulgarnie przeklinać i wyzywać funkcjonariuszy organów ścigania.