poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Jakie produkty spożywcze będą droższe na Ukrainie

Rzeczywiście, obecnie obserwujemy spadek cen żywności. Przede wszystkim dotyczy to warzyw. Jednak każda obniżka ceny zwykle wiąże się z jej wzrostem. Także w tym roku letnia radość konsumentów stopniowo zamienia się w jesienną podwyżkę cen produktów pochodzenia zwierzęcego.

Jajko nie ma 17, ale też nie 2,50.

Jaja jako pierwsze poddały się i zaczęły wykazywać oznaki zawirowań cenowych. Nie znajdziesz ich już po 2,5 UAH/szt., jak w czerwcu-lipcu. Średnia wartość na rynku to 37–41 UAH/tuzin (dwa razy taniej niż w Europie), gdzieś jest już 50 UAH. Należy pamiętać, że mówimy o produktach niepakowanych. Tradycyjnie jaja pakowane są droższe.

Zagrożone jest mięso i nabiał. Ukraińcy kupują głównie fermentowane produkty mleczne. Serów jest mniej, wolą importowane, polskie, tańsze i – zdaniem kupujących – smaczniejsze.

Dostępne są warzywa. Ceny bazy barszczowej - ziemniaków, marchwi, buraków, cebuli, kapusty - spadły. Marchew – 9,9 UAH/kg, buraki – 8 UAH – małe, 12 UAH/kg – duże. Ziemniaki - od 9 do 27 UAH w zależności od odmiany. Kapusta też kosztuje około 10 UAH/kg. Pojawiła się młoda (późna odmiana) - 30 UAH za sztukę. W przyszłości wszystko będzie zależeć od jakości zbiorów.

Cebula, która na wiosnę była prawie złocista (z cenami powyżej 70), teraz kosztuje 9-10 UAH/kg. Sami rolnicy przewidują, że w marcu-kwietniu 2024 r. ceny złotej fasoli mogą wzrosnąć do 25-30 UAH.

Papryka (Belozerka) - 25–30 UAH/kg. Sprzedawcy mówią, że ta cena pozostanie taka sama przez tydzień lub dwa. Ale pomidory już zaczynają zyskiwać na cenie. Pomidory z pola - 20-25 UAH. Domowe, odmianowe - 50 UAH i nawet więcej.

Swoją drogą, w tym sezonie konsument ma nieco większe pole manewru w wyborze, może przemieszczać się pomiędzy sklepem, targiem, targami a własnym ogródkiem. Na jarmarkach, które odbywają się pomimo nalotów, warzywa oferowane są w workach. Głównie regiony Odessy i Nikołajewa.

To już nie są produkty z „ogrodu mojego wujka”. Kłamie i cieszy oko. Ziemniaki za 10 UAH/kg, cebula za 20 UAH.

A także melon. Przecież zeszłoroczne super ceny arbuzów (przed zniszczeniem elektrowni wodnej Kachowka) zwiększyły zainteresowanie ludności arbuzami i melonami.

To nie dotarło do sedna

Rzeczywiście, przywieźli tyle arbuzów, że aż zawroty głowy: importowane, krajowe. Rolnicy, słysząc wystarczająco dużo mitów o tym, jak konsumenci cierpią bez arbuzów w Chersoniu, postanowili wypróbować go w prawie wszystkich obszarach.

Urodziły się w obwodzie połtawskim, w obwodzie kirowogradzkim, w obwodzie czerkaskim, a nawet w obwodzie rówieńskim. Ministerstwo Rolnictwa podało informację: według stanu na połowę sierpnia zebrano 38 tys. ton arbuzów i 12,4 tys. ton melonów.

Jedynym problemem jest to, że chętnych na zakup jest bardzo mało. Nawet po spadku cen z 50 UAH/kg w czerwcu do 15–20 UAH/kg w sierpniu – na początku września.

Oprócz skarg na cenę, istnieje wiele skarg na jakość. Czasem po prostu nie podejmują ryzyka zakupu, bo sprzedawcy mieszają nowe partie towaru z tymi, które przywieźli na początku sierpnia, w efekcie kupujący gra w ruletkę. Ceny obniżono do 10 UAH/kg, ale kolejki nadal nie ma.

Aby pobudzić popyt, handlarze na rynkach, a nawet sprzedawcy detaliczni, sprzedają arbuzy na połówki, ćwiartki, a w niektórych miejscach nawet podzielone na osiem części. Dobrze, że podaż zaczęła rosnąć, żeby nie sprowadzała się do plasterków.

Czyj krem

Wysokie ceny w pierwszej połowie roku, zwłaszcza w segmencie owoców i warzyw, ponownie pozwoliły zarobić detalicznym i zagranicznym producentom rolnym.

Kilka liczb. Służba Celna informuje, że w ciągu siedmiu miesięcy Ukraina wydała na importowane warzywa ponad 206 mln dolarów w walucie obcej.

Na krajowy rynek sprowadzono prawie 6,5 tys. ton ziemniaków o wartości 12,6 mln dolarów, najwięcej zarobiły Azerbejdżan, Niemcy i Rumunia.

Pomidory – 96 tys. ton za 78 mln dolarów.Największymi wygranymi są Turcja (76% całkowitego importu przez siedem miesięcy), Polska, Holandia.

Cebulę sprowadzono w ilości 51 tys. ton za 67 mln dolarów, na czym nieźle zarobili Polacy, Holendrzy i Egipcjanie. Marchew, rzepę, buraki, seler sprowadzono 18 tys. ton za 31 mln dolarów, ogórki – 21 tys. ton za 17,7 mln.

Co nas czeka jutro

Jeśli w segmencie warzyw następuje sezonowy spadek cen, to produkty pochodzenia zwierzęcego stają się coraz droższe ze względu na logistykę i rosnące koszty energii.

Jeśli porównamy liczby, w ciągu roku najbardziej wzrosły ceny wieprzowiny – aż o 53 UAH za kilogram. Na podstawie wyników z lipca nasza średnia cena na Ukrainie wynosi 197,6 UAH/kg.

Cena wołowiny wzrosła o 23 UAH i oferowana jest w cenie 223,5 UAH/kg. Cena mięsa drobiowego (tuszy) wzrosła o 10 UAH i ukształtowała się na poziomie 90,37 UAH/kg (około połowa ceny w Europie). Filet z kurczaka – 153,56 UAH/kg wobec 133,6 UAH/kg w lipcu 2022 r.

Nawet bez jesiennych oczekiwań ceny na dziale mięsno-nabiałowym bywają zadziwiające. Zwłaszcza kiełbasa gotowana w cenie 530 UAH/kg. Średnia cena „warenki” wynosi 200–300 UAH.

Co oprócz warzyw tak naprawdę straciło na wartości?

Jednym z najbardziej stabilnych produktów jest olej słonecznikowy (mimo gwałtownych wahań cen). Co więcej, ropa jest jednym z dwóch produktów, które w porównaniu z lipcem 2022 roku nieco potaniały. Obecnie średnia cena na Ukrainie wynosi 65 UAH/litr w porównaniu do 70 UAH w lipcu 2022 r.

Producenci nie podejmują się prognozowania cen oleju słonecznikowego, twierdząc, że na cenę wpływa wiele czynników. Nawet koszt ropy. Zatem zdaniem stowarzyszenia Ukrmasloprom każdy wzrost ceny baryłki ropy o 10 dolarów powoduje wzrost ceny tony ropy o 30–50 dolarów.

Czy powinniśmy spodziewać się przykrych niespodzianek po oleju słonecznikowym? Raczej nie niż tak. Musimy jednak pamiętać, że wysoki poziom podaży nie zawsze determinuje cenę na półce.

Drugą pozycją w portfelu artykułów spożywczych, której cena nieznacznie spadła, jest mąka. Na podstawie wyników z lipca 2023 r. cenę za kilogram ustalono na 16,29 UAH, w lipcu 2022 r. – 17,89, w sierpniu 2022 r. – 17,41 UAH.

Teraz nie ma powodu mówić o znaczącym wzroście cen. Jednocześnie zauważamy, że część młynów już teraz ma trudności z zakupem pszenicy wysokiej jakości, co oznacza, że ​​w najbliższym czasie możliwa jest pewna podwyżka cen mąki.

W środowisku rolniczym mówi się, że w niektórych regionach pszenica II i III klasy nie osiągnie ogółem więcej niż 10%. Niska jakość pszenicy znacząco wspiera ceny. Drogie surowce, rozumiesz, również obniżają ceny gotowego produktu. Szczególnie do ciastek i innych wyrobów cukierniczych.

Ceny pieczywa są wyższe w porównaniu do lipca ubiegłego roku. Cena żyta i pszenżyta wzrosła o 3 UAH i zatrzymała się na poziomie 36 UAH/kg.

Bal Konsumencki

Na plus dla konsumentów wpływa fakt, że ceny warzyw spadły. Nawiasem mówiąc, liczba klientów w sklepach spadła kilkukrotnie. Nawet pierwsze dziesięć dni września nie zmieniło sytuacji. Obecnie w supermarketach posiadających 30 i więcej kas może działać tylko pięć kas (wraz z kasjerami) plus strefa samoobsługowa. Brak kolejek to zjawisko.

Jeżeli na rynku rzeczywiście liczba konsumentów zmniejszy się o 15 milionów, wówczas handel detaliczny przyjmie bardzo, bardzo zrównoważone podejście do kwestii ceny. To prawda, biorąc pod uwagę fakt, że rząd zrezygnował z codziennego monitorowania cen żywności na rzecz cotygodniowego monitoringu, sklepy mają wolną rękę.

Podczas gdy konsumenci robią zapasy cebuli i ziemniaków, rynek żywności już przygotowuje się na kolejne podwyżki cen. Po każdym upadku nieuchronnie przychodzi wzrost.

spot_img
Źródło ZN
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap