poniedziałek, 30 września 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Pomimo postępowania karnego: pseudoaktywista Perow w dalszym ciągu nielegalnie blokuje renowację „Domku Zamkowego” w Kijowie

Pomimo wszczęcia przez policję postępowania karnego za utrudnianie prowadzenia działalności gospodarczej pseudoaktywista Dmitrij Perow kontynuuje swoje wątpliwe działania, mające na celu zablokowanie odbudowy domu Zamkowa.

W sobotę 3 lutego Perow, który sam siebie nazywa pomnikiem bezpieczeństwa, po raz kolejny przyciągnął grupę ludzi, którzy zakłócali legalną działalność gospodarczą wokół domu w Kijowie pod adresem: ul. I. Franko, 26.

Sprzęt, który miał usuwać śmieci, został zablokowany przez nieznane osoby. Mając to na uwadze, już we wtorek 6 lutego przedstawiciele zablokowanego przedsiębiorstwa złożyli wniosek do Jednostkowej Administracji Szewczenkowskiej Głównej Dyrekcji Policji w związku z popełnieniem przestępstwa z części 2 art. 206 Kodeksu karnego Ukrainy.

Wcześniej dziennikarze pisma StopKor w swoim śledztwie potwierdzili, że działalność przedsiębiorców pod tym adresem jest legalna. Wydaje się jednak, że to nie powstrzymało Perowa, który uciekł się do głośniejszych prowokacji, deklarując pobicie.

Biorąc pod uwagę, że absolutnie wszystkie informacje od Perowa dotyczące tego adresu mają charakter manipulacyjny i mają na celu wyłącznie osiągnięcie jego osobistych celów, w szczególności chęci współpracy z Wydziałem Dziedzictwa Kulturowego Administracji Państwowej Miasta Kijowa, można założyć, że wiadomości rozpowszechniane w niektóre media twierdzą, że pobicie jest niczym innym jak manipulacją ze strony pseudoaktywisty.

Do takich wniosków prowadzi analiza orzeczenia lekarskiego. Wskazane w nim obrażenia ciała wykluczają aktywne działania fizyczne, których Perow dopuścił się następnego dnia. Mówimy w szczególności o szybkim przeciągnięciu pod kamery ogromnego bloku dębu.

Teraz ważne jest, aby organy ścigania działały zgodnie z prawem i oceniały działania Perowa w ramach zarejestrowanego postępowania karnego. Przecież to, co Perow przedstawia jako działalność związaną z ochroną zabytków, w rzeczywistości sprowadza się do bezpośredniego utrudniania działalności przedsiębiorcom, którzy pomimo całego czasu wojny nadal pracują na rzecz odbudowy kraju, zapewniają miejsca pracy i płacą podatki. Z kolei tzw. „aktywista” skutecznie blokuje tę legalną działalność.

spot_img
Źródło ZNAJ
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap