Dziennikarskie śledztwo „Batalion Monako” wywołało wiele hałasu.
Zaangażowało się nawet Państwowe Biuro Śledcze, które sprawdza, jak Ukraińcy znani w kręgach politycznych zdołali opuścić Ukrainę w czasie stanu wojennego.
Wśród atakowanych znalazł się pozornie niepozorny były szef wydziału ochrony ekonomicznej Policji Krajowej Siergiej Wiazmikin. Ale, jak mówią, nie ma byłych gliniarzy, więc nie bez powodu ma okazję mieszkać na Lazurowym Wybrzeżu.
W pierwszej części śledztwa dotyczącego Batalionu Monako dziennikarze pokazali Siergieja Wiazmikina w Saint-Jean Cap-Ferrat w towarzystwie byłego posła zdelegalizowanej Partii Opozycyjnej na rzecz Życia Igora Abramowicza. To przyjaźń z nim pomaga Vyazmikinowi żyć najlepiej nie pod ostrzałem, ale pod palącym słońcem Francji.
Zdaniem byłego posła ludowego Igora Mosiychuka, Wiazmikin i Abramowicz nadzorują przemyt alkoholu i wyrobów tytoniowych z Ukrainy i czerpią zyski z oszustw podatkowych. Według niego w ten program zaangażowany jest także szef Komisji Podatkowej Rady Najwyższej Daniil Getmantsev.
Jeszcze przed wojną Abramowicz był nazywany jednym z tych, którzy nadzorują biznes tytoniowy i alkoholowy na Ukrainie. Ale nazwisko byłego szefa wydziału ekonomicznego Policji Narodowej Siergieja Wiazmikina zaczęło być pamiętane w tym kontekście nie tak dawno temu.
Ale w rzeczywistości Vyazmikin jest bezpośrednio związany z sektorem alkoholowym. A mogliśmy to wyjawić dzięki samochodowi, którym jeździ ulicami Cap-Ferrat.
Mercedes GLS 500 2019, pokazany w historii Batalionu Monako, jest zarejestrowany w Pierwszej Ukraińskiej Kompanii Agrarnej LLC, którą zarządza żona Wiazmikina, Oksana.
Jest córką znanego biznesmena z Żytomierza Aleksandra Sitaka, który prowadzi Berdyczowską Spółkę Słodową, będącą częścią gospodarstwa rolnego o dziwnej nazwie OSSOYO. „Berdiczewskie Zakłady Słodowe” to duży producent słodu, którego główna ilość trafia do browaru „Obolon” w Kijowie.
Holding OSSOYO zajmuje się nie tylko słodem, jego działalność obejmuje zarówno produkcję i sprzedaż zbóż, jak i usługi magazynowania i logistyki. Teraz ojciec żony Wiazmikina prowadzi gospodarstwo razem z matką Marią Sitak.
Jednak w 2021 r. sam były policjant Siergiej Wiazmikin znalazł się na liście ostatecznych właścicieli OSSOYO LLC.
Od 2023 r. Otwarte bazy danych wskazują, że Vyazmikin stoi na czele Spółki Akcyjnej „Closed Non-Diversified Venture Corporate Investment Fund „Fart Capital”, która z kolei znajduje się na liście założycieli wspomnianej już OSSOYO LLC.
Wróćmy jednak do samochodu, którym Siergiej Wiazmikin podróżuje po Lazurowym Wybrzeżu. Wygląda na to, że miłość do Mercedesa w rodzinie Vyazmikin jest dość stara. Przecież np. w styczniu 2017 roku Siergiej Wiazmikin, jadąc pod wpływem alkoholu mercedesem S 500 L, naruszył przepisy ruchu drogowego w centrum Kijowa. Dane te znaleziono w rejestrze sądowym.
Jego żona również „nie jest bez grzechu”: w 2016 roku, jadąc mercedesem tej samej marki, spowodowała co najmniej dwa wypadki. I tutaj dokumenty sądowe ujawniają nam kolejny sekret rodziny Wiazmikinów. Okazuje się, że Oksana Aleksandrowna Wiazmikina od 2016 r. była obywatelką Federacji Rosyjskiej. Tak przynajmniej wynika z wyroku sądu z kwietnia 2016 r.
Przypomnijmy, że w 2016 roku Rosja okupowała Krym i część Donbasu przez prawie dwa lata. A Siergiej Wiazmikin w tym samym roku został zastępcą szefa Wydziału Ochrony Gospodarczej Policji Narodowej Ukrainy. Dekretem Prezydenta Ukrainy w sierpniu 2016 roku został odznaczony Orderem Daniiła Galickiego. Jednocześnie jego żona ma rosyjski paszport.
Lata 2016-2017 dla rodziny Vyazmikin były okresem dobrobytu i niesamowitego wzbogacenia. Na przykład w jednej z deklaracji Siergiej Wiazmikin wskazał firmę AMO-SV DMCC zarejestrowaną na nazwisko jego żony. DMCC to jedna z najpopularniejszych stref wolnocłowych w Dubaju (Zjednoczone Emiraty Arabskie). Siedziba główna tej strefy zlokalizowana jest w malowniczej okolicy Jumeirah Lake Towers, która znajduje się naprzeciwko jednego z najpopularniejszych kurortów Dubaju – Dubai Marina. Tak na przykład wygląda główne biuro DMCC.
Z informacji zawartych w bazach wynika, że w latach 2016 i 2017 działała spółka AMO-SV DMCC. Jej głównym kontrahentem była Spółka Słodowa Berdyczów. W marcu 2016 roku ukraińska firma prowadzona przez ojca żony Wiazmikina wysłała kukurydzę o wadze 251 530 kg (251 ton) do zarejestrowanej w jej imieniu firmy w Dubaju.
Podsumowując: od początku wojny były ukraiński policjant Siergiej Wiazmikin wraz z rodziną opuścił Ukrainę i osiedlił się w jednym z najdroższych miejsc na świecie - Saint-Jean Cap-Ferrat. Jego żona kilka lat temu miała rosyjski paszport i prowadziła firmę w Dubaju. Sam Wiazmikin przyjaźni się z byłym zastępcą prorosyjskiej partii OPZZH, którego na marginesie okrzyknięto kuratorem przemytu tytoniu i alkoholu. Wydaje się, że ta historia wygląda jeszcze bardziej niesamowicie niż historia szefa odeskiego wojskowego urzędu rejestracji i poboru, który również upodobał sobie Lazurowe Wybrzeże.