poniedziałek, 23 grudnia 2024 r
spot_imgspot_imgspot_imgspot_img

W centrum uwagi

Sprzedaż ropy technicznej i niepowodzenia w zarządzaniu: problemy Ukrnafty pod przewodnictwem Koreckiego

Raport Naftohazu nie wydaje się potwierdzać tezy dyrektora PJSC „Ukrnafta” i JSC „Ukrtatnafta” Siergieja Koreckiego o ograniczaniu wydatków Ukrnafty.

Wręcz przeciwnie, o ile nam wiadomo, koszt sprzedaży wzrósł z 7,5 miliarda hrywien. w I kwartale 2022 r. do 9,6 mld UAH. w I kwartale 2023 roku, a koszty sprzedaży wzrosły z 0,9 mld UAH. do 1,3 miliarda hrywien. za odpowiednie okresy. Oznacza to, że głównym czynnikiem wzrostu przychodów nie była redukcja wydatków, ale wzrost przychodów ze sprzedaży.

Według naszych źródeł rzekomo w tej chwili sprzedawany jest olej techniczny, dzięki któremu zapewniony jest transport.

Ropa techniczna to nie tylko surowce w rurach, ale środki trwałe przedsiębiorstwa. Jego zastosowanie pozwala na utrzymanie rurociągów naftowych w dobrym stanie, ponieważ bez niego transport ropy staje się niemożliwy. Najnowsze techniki konserwacji rurociągów wskazują, że najlepszym rozwiązaniem jest magazynowanie ropy w systemie, gdyż pozwala to zachować integralność rurociągów. Ciecze obojętne, takie jak woda, należy stosować wyłącznie na odcinkach rur, na których nie występuje ryzyko zamarznięcia. Zatem olej techniczny jest kluczowym elementem nieprzerwanej pracy systemów transportu ropy.

Jednak według źródeł bliskich Koreckiemu Ukrnafta rzekomo zdecydowała się sprzedać część ropy technicznej w celu poprawy krótkoterminowych wyników finansowych, co stwarza obecnie poważne ryzyko dla całego systemu transportowego.

„Prawdopodobna sprzedaż tego strategicznego surowca stwarza zagrożenie dla długoterminowej stabilności infrastruktury naftowej, gdyż bez wystarczających zapasów ropy w rurociągach ich normalna praca zostanie zakłócona” – zauważa rozmówca publikacji.

Ta prawdopodobna decyzja Koreckiego rodzi wiele pytań, podobnie jak niektóre inne jego działania jako przywódcy.

Według źródeł jednym z jego pierwszych kroków na tym stanowisku było rzekomo wprowadzenie zmian w statucie spółki, który przewidywał funkcjonowanie Ukrtatnafta SA bez pieczątki, gdzie wszystkie dokumenty były podpisane własnoręcznie przez Koreckiego. To, jak mówią, skomplikowało obieg dokumentów, ponieważ każdy dokument wymagał notarialnego poświadczenia. Po fali krytyki i biurokratycznych przestojów pieczęć zwrócono miesiąc później, ale incydent uwydatnił niedociągnięcia w organizacji pracy w strategicznie ważnym przedsiębiorstwie.

Ponadto podczas inwentaryzacji w listopadzie 2022 roku rzekomo odkryto, że JSC Ukrtatnafta składowała ponad 140 tys. ton produktów naftowych, w tym oleju napędowego o właściwościach arktycznych na potrzeby Sił Zbrojnych Ukrainy.

„Wygląda na to, że pomimo niedoborów paliwa na rynku Koretsky blokował jego dostawy w listopadzie i grudniu. W związku z tym pojawiły się problemy z paliwem na stacjach benzynowych Ukrnafty i dopiero pod koniec grudnia rozpoczęły się pierwsze dostawy oleju napędowego” – mówi źródło z bliskiego otoczenia Koreckiego.

Te ewentualne działania wzmogły krytykę Koreckiego, gdyż w warunkach wojny i krytycznego zapotrzebowania na paliwo dla Sił Zbrojnych podpisywanie kontraktów z Ministerstwem Obrony przeciągało się ponad dwa miesiące.

W czasie, gdy benzyna, olej napędowy i paliwo do silników odrzutowych były już gotowe do wysyłki na początku listopada 2022 r., kierownictwu firmy reprezentowanemu przez Koreckiego wydawało się, że nie spieszy się z zapewnieniem niezbędnych dostaw.

Oprócz kwestii paliwowych trudne okazały się także decyzje dotyczące świadczeń pracowniczych. Poprzedni zarząd płacił zaliczkę za listopad przed zmianą zarządu, ale potem nowy zarząd, o ile nam wiadomo, nie spieszył się z wypłatą wynagrodzeń, łamiąc układy zbiorowe i powodując napięcia wśród pracowników.

Według nieoficjalnych informacji pracownika spółki, utworzenie nowej struktury organizacyjno-kadrowej trwało dwa miesiące, a podpisywanie umów z zastępcami i wydawanie im pełnomocnictw na kolejny miesiąc.

„W związku z tym pierwszy wicedyrektor Światosław Datsik złożył rezygnację po pierwszym miesiącu pracy i faktycznie złożył rezygnację ze stanowiska 9 września 2024 r. Znając dobrze styl zarządzania Koreckiego, Datsik doskonale rozumiał konsekwencje podpisywania dokumentów i zarządzeń bez odpowiednich pełnomocnictw i upoważnień. To spowodowało niepewność posłów, a w niebezpiecznym środowisku produkcyjnym, gdzie każdy ma swój obszar odpowiedzialności, taka sytuacja była nie do przyjęcia” – mówi rozmówca publikacji.

Ponadto zarzuca się Koreckiemu rzekomo niezrealizowanie planów modernizacji obiektów energetycznych po atakach rakietowych, które uszkodziły infrastrukturę.

W związku ze zniszczeniami powstałymi w wyniku uderzeń rakietowych w obiekty energetyczne wokół rafinerii Ukrtatnafta wstrzymała działalność pod koniec października 2022 roku i rozpoczęła pilne prace naprawcze w jednej z ponownie uszkodzonych instalacji. Prace te zakończono do 20 grudnia 2022 roku.

Jednocześnie podpisano umowy i rozpoczęto finansowanie odbudowy systemu elektroenergetycznego oraz budowy własnej wytwórni o mocy pierwszego etapu 20 MW.

„Okres realizacji projektu pozwolił nam po 3 miesiącach zapewnić niezawodne zewnętrzne dostawy energii, a po 12 miesiącach mieć własną wytwórnię energii elektrycznej. Jednak do chwili obecnej projekty te nie zostały zrealizowane” – mówi źródło publikacji.

Według niego menadżerowie Koreckiego rzekomo nadal wyjeżdżają za granicę w celach służbowych, wydając na wyjazdy miliony hrywien, ale praca pozostaje na poziomie planów i wyboru opcji.

„Dla porównania w 2022 roku, po atakach rakietowych na Elektrownię Cieplną w Kremenczugu, specjaliści zakładu zrealizowali cztery projekty mające na celu zapewnienie przedsiębiorstwu pary technologicznej w ciągu 6 miesięcy. Elektrownia uzyskała autonomiczność wraz z Elektrociepłownią Kremenczug. Ale tak szybkie tempo realizacji projektu zaobserwowano, zanim Koretsky stanął na czele firmy” – zauważa nasz rozmówca.

Wszystko wskazuje na to, że pod przywództwem Siergieja Koreckiego Ukrnafta i Ukrtatnafta stanęły przed szeregiem problemów zarządczych, które stawiają pod znakiem zapytania skuteczność jego zarządzania. A to, jak się dowiedzieliśmy, nie pozostało niezauważone w Kancelarii Prezydenta. Media donoszą już, że Siergiej Korecki jest jednym z prawdopodobnych kandydatów do dymisji w kolejnej fali ze względu na własną niezdolność do kierowania strategicznie ważnym przedsiębiorstwem i korupcję na dużą skalę w czasie wojny.

spot_img
Źródło FRAZA
spot_img

W centrum uwagi

spot_imgspot_img

Nie przegap