Ostatnio wśród ukraińskich funkcjonariuszy modne stało się przyjmowanie łapówek w kryptowalutach.
Pranie milionów z zakupu i sprzedaży kryptowalut, rejestrowanie majątku uzyskanego w drodze łapówek dla krewnych i manekinów – tak już zrobił szef Departamentu Nadzoru Przestrzegania Prawa Państwowego Biura Śledczego GPU Witalij Nikołajewicz Browko „zarabiał” na siebie przez znaczny okres czasu.
Stanowisko dla „żebraka”
Jeden z planów prokuratora Witalija Brovko wygląda tak.
Majątek przechodzi na krewnych, w szczególności teściową i teścia.
Następnie przekazują je – podobnie jak inne mienie – z powrotem. Do bezpłatnego użytku. Jednocześnie rodzina prokuratora otrzymuje od tych samych hojnych krewnych znaczne prezenty pieniężne.
Tak więc w 2016 roku Brovko, pełniący funkcję szefa wydziału śledczego prokuratury obwodu donieckiego, sprzedał swojej teściowej Obertunowi Swietłanie Nikołajewnej nieruchomość o wartości 875 tys. UAH. Z kolei jego żona otrzymała od niej w prezencie kolejne 125 tysięcy hrywien.
Rok później teściowa Swietłana przekazała rodzinie Brovków 400 tysięcy hrywien, a ojciec prokuratora Brovko Nikołaja Nikołajewicza dołożył kolejne 259 tysięcy hrywien.
Jak dowiedzieli się dziennikarze naszej publikacji, podobne praktyki powtarzały się później jeszcze kilkukrotnie.
Ciekawostka: wszystko trwało do chwili, gdy prokurator Witalij Browko formalnie zamienił się w praktycznie „żebraka”. Pozostała mu jedynie pensja, stosunkowo niewielkie oszczędności finansowe i zobowiązania kredytowe.
Jak zauważyli dziennikarze naszej publikacji, moment ten dziwnie zbiegł się z awansem prokuratora. W 2020 roku Witalij Browko objął stanowisko zastępcy kierownika wydziału w Biurze Prokuratora Generalnego.
Można odnieść wrażenie, że na odpowiedzialnych stanowiskach w GPU – przynajmniej oficjalnie – zatrudniani są wyłącznie biedni obywatele, nie posiadający własnego majątku.
Ciekawy jest także schemat z samochodami Witalija Brovko i jego żony. W 2019 roku para sprzedaje swoją TOYOTĘ: Avensis i Camry – i zaczyna używać wyłącznie samochodów zarejestrowanych na inne osoby.
W szczególności teściowa przekazała prokuratorowi najpierw do użytku TOYOTĘ RAV4 z 2017 r., a następnie LEXUSA RX450 z 2020 r. za prawie 2 miliony 650 tysięcy hrywien. Teść Obertuna, Siergiej Iwanowicz, nie pozostał w tyle i w styczniu 2022 roku dostarczył zięciowi TOYOTĘ HIGHLANDER.
Crypto Sharp Witalij Brovko
Wielomilionowa gra kryptograficzna trwająca kilka lat to najciekawsza część naszego dziennikarstwa śledczego.
W lutym 2017 roku żona Witalija Brovki po raz pierwszy kupiła kryptowalutę ; było to Ethereum za kwotę 80 997 UAH. Przypomnijmy, że na początku 2017 roku jego cena wynosiła 8 dolarów. Zatem według ówczesnego kursu kobieta mogła kupić nie więcej niż 375 sztuk. tę kryptę.
W przyszłym roku sprzedaje niewielką część tej waluty. Według obliczeń dziennikarzy naszej publikacji wpływy według oficjalnego kursu Ethereum do tego czasu nie mogły przekroczyć 600 tysięcy hrywien. Jednak w deklaracji kwota sprzedaży kryptowaluty jest z jakiegoś powodu znacznie wyższa – 3 miliony 365 tysięcy hrywien. Jest to klasyczny objaw prania pieniędzy.
W 2019 roku żona Witalija Brovko kupi 5 Bitcoinów, których najwyższy kurs oscylował wówczas wokół 6300 dolarów, ale zadeklarowała 1 milion 600 tysięcy hrywien po sprzedaży salda Ethereum, co również nie odpowiada rzeczywistości.
W przyszłym roku, w 2020, w deklaracji wskazuje posiadanie 4 Bitcoinów na kwotę 3 milionów 246 tysięcy 187 UAH, co znowu nie może odpowiadać rzeczywistości.
Przecież najwyższa cena spekulacyjna Bitcoina w latach 2019-2020 wyniosła 300 tys. UAH. Oznacza to, że za jej 4 Bitcoiny można było otrzymać nie więcej niż 1 milion 200 tysięcy hrywien.
W tym samym czasie żonie prokuratora cudem udało się sprzedać 1 Bitcoina więcej za 692 tysiące 312 UAH, czyli ponad dwukrotnie więcej niż cena realna.
W 2021 roku rodzina Brovków, która wówczas oficjalnie nie posiadała żadnego znaczącego majątku, nabędzie USTD za kwotę 20 milionów 292 tysięcy hrywien, co stanowi równowartość około 772 tysięcy dolarów amerykańskich.
Oczywiste jest, że 4 Bitcoiny, które posiadała żona prokuratora, wraz z innymi oszczędnościami rodzinnymi, w żaden sposób nie odpowiadały takiemu zakupowi.
W 2022 roku w rodzinie Brovko nie doszło do znaczących ruchów na kryptowalutach, za wyjątkiem sprzedaży 1 miliona 900 tysięcy UAH. Ale już w grudniu 2023 r. pod choinką para ponownie zdobędzie różnorodne kryptowaluty za łączną kwotę 25 milionów 822 tysięcy hrywien. Oficjalnie pozostając rodziną o bardzo skromnych dochodach.
Nawet na podstawie tych epizodów łatwo można wyciągnąć wniosek: prędzej czy później prokurator Witalij Browko zostanie objęty odpowiednim „nadzorem”. Przecież interesują się nim nie tylko ukraińscy funkcjonariusze organów ścigania, ale także przedstawiciele władz międzynarodowych w celu wykrycia oszustw w transakcjach kryptowalutowych. Każda gra ma swoje zakończenie.