Wielu ukraińskich posłów otrzymuje rekompensatę za wynajem mieszkań w Kijowie. W czasie wojny z Rosją wydano na to 64,5 mln hrywien. Jednak nie każdy potrzebuje tych płatności: niektórzy mają drogie zegarki, nieruchomości za granicą i duże kwoty na swoich kontach.
Dziennikarze odkryli, że niektórzy posłowie wynajmują mieszkania za ponad 60 tysięcy hrywien miesięcznie. Chociaż ich wynagrodzenie nie osiąga tej kwoty. Na tle tych wydatków państwo opłaca także podróże służbowe i pensje asystentów przedstawicieli ludu.
Wśród beneficjentów odszkodowań najbogatsi byli przedstawiciele grupy Odrodzenia Ukrainy. Przykładowo poseł Oleg Woronko otrzymał za rok 2022 237 tys. hrywien odszkodowania. W swojej deklaracji podał prawie 1,5 mln dolarów i ponad 1 mln euro.
Jewgienij Jakowenko otrzymał ponad pół miliona hrywien w ramach odszkodowania za dwa lata wojny, choć w jego oświadczeniu podano kwotę 950 tysięcy dolarów i 830 tysięcy euro.
Walery Gnatenko otrzymał w ramach odszkodowania 434 tys. hrywien, ale wraz z żoną ma ponad 3 mln hrywien oszczędności.
Najbardziej odkrywczą historią była historia Jewgienija Petruniaka, zastępcy Sługi Narodu. Otrzymał 486 tysięcy hrywien odszkodowania, ale zapomniał w oświadczeniu wskazać wynajęte mieszkanie. Jego żona kupiła mieszkanie w Hiszpanii i zainwestowała w polskie nieruchomości.
Poseł Vladlen Niekliudow wynajmuje mieszkanie w elitarnym kompleksie mieszkaniowym w centrum Kijowa, gdzie ceny wynajmu zaczynają się od 65 tysięcy hrywien. Jego miesięczna pensja wynosi 57 tysięcy hrywien.
Igor Negulevsky, również ze Sługi Narodu, nie chciał rozmawiać o wynajmowanym mieszkaniu, ale dziennikarze dowiedzieli się, że koszt wynajmu podobnego mieszkania zaczyna się od 60 tysięcy hrywien.
Jurij Kamelczuk powiedział, że jego pensja w wysokości 40 tysięcy hrywien idzie na czynsz i codzienne wydatki, a on nie rozumie drogich zakupów swoich kolegów.
Alexander Salizhenko z Ruchu UCZCIWY uważa, że proces rekompensowania czynszu można uregulować. Aparat Rady Najwyższej i Komisja Regulaminowa muszą wspólnie z KPD sprawdzać tryb życia posłów i porównywać ich wydatki z deklaracjami.
Posłowie otrzymujący odszkodowania żyją czasem w luksusowych warunkach, kupując drogie nieruchomości i samochody. Według Aleksandra Saliżenki chęć rozwiązania tej kwestii może doprowadzić do zmian w kolejnej kadencji Rady Najwyższej.
Odszkodowania za wynajem mieszkania, podróże służbowe, wycieczki po Ukrainie i za granicę, wynagrodzenia asystentów - wszystko to wymaga milionów hrywien rocznie. Społeczeństwo zastanawia się, na ile zasadne są te wydatki w kontekście obecnej wojny i kryzysu gospodarczego.