Największa konstrukcja hydrauliczna na Ukrainie wymaga generalnego remontu. Jednak bliskość frontu uniemożliwia realizację planów i planów.
Z rozczarowaniem stwierdził obecny dyrektor generalny spółki Ukrhydroenergo, pan Igor Sirota. W tym tygodniu wraz z parlamentarzystami i specjalistami odwiedził elektrownię wodną Dniepr w Zaporożu.
Według niego przywrócenie obiektu energetycznego (tj. zdolności wytwórczych) zajmie lata, a co najwyżej dziesięciolecia. Na dzień dzisiejszy pojawia się kwestia zwiększenia wydajności i bezpieczeństwa stacji.
„Przywrócenie DneproHPP po niszczycielskich atakach rakietowych z Rosji jest naszym priorytetem. Ma to kluczowe znaczenie dla zapewnienia stabilnych i niezawodnych dostaw energii na terenie całej Ukrainy. Dokładamy wszelkich starań, aby przyspieszyć ten proces, ponieważ rozumiemy rolę, jaką stacja odegrała w Zjednoczonym Systemie Energetycznym” – podkreślił Igor Sirota.
Tymczasem, jak już wcześniej informowała agencja medialna, wrogie KAB i FAB zbliżają się do wolnego ukraińskiego Zaporoża. Mosty, domy, drogi w Gulaj-Polu i Orechowie są atakowane przez wroga.