Rozmowy na temat umowy zbożowej znów się rozpoczęły. Jednak na Ukrainie nadal toczy się śledztwo w sprawie niepłacenia wielomilionowych podatków państwu przez spółki TOLANS LLC, LIVION LLC, INTEGRA LIGHT LLC, MENTI LLC, które eksportowały zboże przez port w Odessie.
Ponadto dwukrotnie objęty sankcjami rosyjski biznesmen Aleksiej Fedorichev jest właścicielem TIS-Zerno LLC, a TIS-Minudobreniya LLC zarabia dziesiątki milionów na ukraińskim zbożu. Analitycy StopCor próbowali dowiedzieć się, co to za firmy, jak działają na ukraińskim rynku zbóż i dlaczego służby celne przymykają oczy na manipulacje w porcie w Odessie?
Podczas szczytu ONZ prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan powiedział prezydentowi Ukrainy Władimirowi Zełenskiemu, że rozpoczął już prace nad odnowieniem „porozumienia zbożowego” i rozważa wprowadzenie nowego mechanizmu – pisały o tym media na początku lipca. To bardzo ważna sprawa dla naszego państwa, gdyż przedsiębiorcy będą mogli sprzedać zebrane zboże, a państwo otrzyma do skarbu podatek, który jest tak niezbędny w czasie stanu wojennego. Ale chciałbym, żeby państwo znowu nie zostało z niczym, jak ostatnim razem. Pamiętamy, jak na Ukrainę po wstępnym „porozumieniu zbożowym” przez ponad rok szalał – Polska, Rumunia, Węgry, Bułgaria i Słowacja odmówiły importu naszego zboża, były protesty rolników, zamknięcie przejść granicznych, wysyp zboża z wagonów, śmierć ukraińskich kierowców w kolejkach do punktów kontrolnych.
Od 1 maja 2023 roku Turcja wprowadziła 130% cło na import pszenicy i jęczmienia, w tym z Ukrainy. Czyli ukraińskie zboże zbierano potem i krwią, zresztą krwią nawet w sensie przenośnym, bo rolnicy pod ostrzałem rakietowym ratowali swoje żniwa na płonących polach, leżały rozsypane na drogach i tygodniami stały w wozach.
Dziś nie będziemy rozmawiać o problemach z innymi państwami i ich niechęci do importu taniego zboża z Ukrainy. Problem istnieje w samym naszym kraju, ponieważ istnieli handlarze, którzy eksportowali ukraińskie zbiory, omijając zwroty podatków.
Porty Odessy i problemy wysyłki zbóż
25 października jedno z największych stowarzyszeń rolniczych na Ukrainie poinformowało, że uczestnicy rynku zbożowego masowo zgłaszali bezpodstawne opóźnienia statków załadowanych produktami eksportowymi. Na dwa dni ich ruch morski prawie ustał. I choć już 26 października Ministerstwo Rozwoju Gmin, Terytoriów i Infrastruktury zdementowało tę informację, pierwsze statki opuściły porty Odessy dopiero 27 października.
Takie wstrzymanie ruchu morskiego na czas wojny nie jest niczym niezwykłym, choć tym razem powodem były nie tylko względy bezpieczeństwa. Wyjaśnił to Oleg Chomenko, dyrektor Ukraińskiego Klubu Biznesu Rolniczego: „Spośród wyjaśnień omawianych na posiedzeniu rady koordynacyjnej Ministerstwa Polityki Agrarnej, pierwszym jest sytuacja militarna, która była bardzo trudna. Byliśmy świadkami aktywnego patrolowania przez agresora regionu Morza Czarnego.”
Ale drugim czynnikiem, jego zdaniem, była bardziej uważna kontrola ze strony władz w kwestii braku zwrotu dochodów w walutach obcych przez pozbawionych skrupułów eksporterów. Zawieszenie korytarza morskiego ze względu na zagrożenie militarne zbiegło się z aktywnymi działaniami Rady Ministrów, NBU i organów ścigania, mającymi na celu zwalczanie eksportu w ramach programu.
Już na początku 2023 roku na całej Ukrainie wybuchły skandale związane z transakcjami celnymi na dużą skalę. Następnie Służba Bezpieczeństwa i Biuro Bezpieczeństwa Gospodarczego (BEB) zdemaskowały kilkunastu funkcjonariuszy celników WHI i Odessy, którzy byli zamieszani w intrygi mające na celu kradzież środków z eksportu ukraińskiego zboża. Jak wówczas informował BEB, w sierpniu-wrześniu 2022 roku fikcyjne firmy wyeksportowały ponad 1 milion ton zboża wątpliwego pochodzenia ze względu na przepustowość terminali zbożowych w portach Odessy, które wówczas dopiero rozpoczynały działalność w ramach „korytarza zbożowego ”.
Około miesiąc później, w lutym 2023 roku, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Państwowe Biuro Śledcze ogłosiły rozpoczęcie zakrojonej na szeroką skalę operacji specjalnej. Funkcjonariusze organów ścigania przeprowadzili przeszukania i inspekcje w całym pionie celnym.
Później BEB oficjalnie ogłosiło, że „ujawniło obecnych i byłych urzędników odeskich władz celnych nadużycia władzy, co pozwoliło firmie eksportującej uprawy słonecznika na uchylanie się od płacenia podatków”. Szkody wyrządzone państwu wynoszą ponad 13 mln hrywien. Następnie o podejrzeniach poinformowano pięciu uczestników programu.
Centrum Dochodzeń Publicznych poinformowało na swojej stronie internetowej, że według detektywów do wdrożenia programu uczestnicy zaangażowali ponad 370 obiektów komercyjnych noszących znamiona fikcyjności. Dzięki nim pszenicę kupowano od rolników prywatnych, przedsiębiorstw rolnych i dużych gospodarstw rolnych. Następnie produkty przesyłano za pośrednictwem szeregu firm „rozkładowych”, a ziarno sprzedawano eksporterom w celu sprzedaży za granicą. W sierpniu-wrześniu 2022 r. wyeksportowano tą drogą ponad 1 mln ton zboża wątpliwego pochodzenia, ze względu na przepustowość terminali zbożowych w portach Morza Czarnego, Jużny i Odessie.
Jakie firmy są objęte dochodzeniem?
Inni dziennikarze z The Last Bastion zbadali, że czterdzieści podejrzanych firm (prawdopodobnie fikcyjnych) wyeksportowało przez porty w Odessie zboże o wartości sześciu miliardów hrywien. Ale całe zboże zostało zakupione za gotówkę, dlatego miliardy hrywien pozostają poza limitami podatkowymi. Ponadto, aby zrozumieć, co dzieje się ze zbożem w odeskich portach, dziennikarze Ostatniego Bastionu musieli przetworzyć ogromną ilość informacji w amerykańskiej bazie celnej ImportGenius. To właśnie w tej bazie danych można zobaczyć informacje o wszystkich operacjach eksportowo-importowych na Ukrainie od 2011 roku.
Dziennikarze ręcznie przejrzeli wszystkie zapisy, aby znaleźć te firmy, które weszły na rynek po 20 sierpnia 2023 roku. Na rynek weszło 400 nowych firm. Część z nich wchodzi w skład znanych gospodarstw rolnych, część to prawdziwe przedsiębiorstwa rolne posiadające własne hektary i kombajny, część ma za sobą udaną historię eksportu w poprzednich latach.
Jednak w tym dużym przepływie informacji Ostatni Bastion znalazł firmy, które miały oznaki fikcyjności: te, które po raz pierwszy weszły na rynek w 2023 r., nie mają zakładów produkcyjnych i są własnością nieznanej osoby. A takich przedsiębiorstw było około czterdziestu. Wszystkie zostały zarejestrowane lub zmieniły właścicieli w 2023 roku. Firmy te nie wchodzą w skład znanych gospodarstw rolnych, nie posiadają własnej ziemi i nigdy wcześniej nie eksportowały. Nie można było skontaktować się z menadżerami tych firm, gdyż nikt nie odbierał podanych numerów telefonów lub był całkowicie poza strefą.
Firma „TELMENS” (dawna nazwa „MENTI”), której założycielem, jak się okazało, mieszkaniec Uzbekistanu, Aleksander Raikow, wyeksportowała z Ukrainy zboże warte 20 mln dolarów.
Analitycy StopCor pytali, które inne ukraińskie firmy „wyróżniły się” niepłaceniem podatków do skarbu państwa. A w jednolitym rejestrze orzeczeń sądowych znaleźli definicję, która ujawniła wiele interesujących rzeczy. Tutaj, obok znanej nam już firmy „TELMENS”, istnieje szereg firm, w których główny oddział detektywów Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy, z kierownictwem proceduralnym prokuratorów Urzędu Prokurator Generalny Ukrainy prowadzi dochodzenia przygotowawcze w postępowaniu karnym, wpisane do Jednolitego Rejestru Dochodzeń Przygotowawczych nr 72006000. .2023 , ze względu na popełnienie przestępstwa z części 3 art. 212 Kodeksu karnego Ukrainy. Jeśli ktoś nie wie, to w tym artykule jest mowa o uchylaniu się od podatków, opłat (obowiązkowych), czy też doprowadziły one do faktycznego nieotrzymywania szczególnie dużych środków do budżetów lub funduszy powierniczych państwa. Grozi im kara grzywny w wysokości od piętnastu do dwudziestu pięciu tysięcy wolnych od podatku minimalnych dochodów obywateli z pozbawieniem prawa do zajmowania określonych stanowisk lub prowadzenia określonej działalności na okres do trzech lat z konfiskatą mienia.
A więc zapoznajmy się. Kolejnym przedsiębiorstwem jest SANPRO LLC, którego dyrektorem jest dziś Savka Władimir Nikołajewicz
Właściciel firmy, Ozgur Demir, jest zarejestrowany w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Kopiąc głębiej, widzimy, że obecny dyrektor był tu jeszcze trochę wcześniej księgowym. Projekt platformy C larity pokazuje nam to.
A jeszcze wcześniej był pracownikiem galicyjskich służb celnych Państwowej Służby Celnej Ukrainy
Według oficjalnego rejestru Opendatabot firma pracowała i handlowała w taki sposób, że przez dwa lata z rzędu jej zysk był na minusie. W takim razie skąd właściwie płacić podatki?
A z rejestru YouControl w bieżącej komunikacji wynika, że oficjalny numer telefonu firmy rejestrują jeszcze trzy firmy.
Następną na liście naszych kontroli była firma TOLANS LLC. Jej właścicielka Avakova Izabella Anastasovna jest zarejestrowana w Uzbekistanie.
Oficjalny numer tego przedsiębiorstwa ma również więcej niż jednego właściciela, a także pracuje dla trzech kolejnych firm.
Ale właścicielka TOLANS zapewne dobrze czuje się na Ukrainie, bo jest sygnatariuszem w 79 spółkach, a w trzech liderem. Firma do 2023 roku nosiła nazwę „OKTYABRSKAYA TEVEDOORING COMPANY”
Podobnie jest w przypadku LIVION LLC, dumnym właścicielem tego przedsiębiorstwa jest zarejestrowany w Kazachstanie Nukhmetov Farukh Sultankhanovich. W 2021 r. towarzystwo generalnie zarobiło sporo, a w 2022 r. zarobiło już 100 UAH. zysk netto. Skąd więc biorą się podatki, o które BEB tak uporczywie zabiega? Nawiasem mówiąc, firma wcześniej nazywała się „Furka”
Na Ukrainie Farukh Sultankhanovich jest założycielem czterdziestu firm. A zajmują się hurtowym handlem paliwami stałymi, ciekłymi, gazowymi i podobnymi produktami; produkcja cementu; handel hurtowy zbożem, surowcem tytoniowym, nasionami i paszami dla zwierząt; budowa budynków mieszkalnych i niemieszkalnych; doradztwo w kwestiach biznesowych i zarządczych. Jak w tym starym przysłowiu: „I żniwiarz, i szewc, i kasza gryczana”. Czyli ogólnie rzecz biorąc.
I być może ostatnią firmą, na którą spojrzymy, jest OLSANA LLC, a stara nazwa to INTEGR LIGHT. Jego właściciel również pochodzi z Kazachstanu i również nie wie, jak zarabiać pieniądze. Bo udało mu się wynegocjować na rok 2022, podobnie jak jego poprzednik, 100 hrywien. To nawet dobrze, bo w 2021 roku spółka generalnie operowała na minusie.
Dziś właścicielem firmy jest Stasilowicz Aleksander Wiktorowicz, a w niedawnej przeszłości – Timczenko Siergiej Wiktorowicz.
Dlaczego tak bardzo interesowaliśmy się poprzednim liderem? A wszystko dlatego, że według Jednolitego Państwowego Rejestru Oświadczeń żona Siergieja Wiktorowicza Timczenki, Julia Anatolijewna, była szefem wydziału prawnego administracji państwowej rejonu Żmiewskiego obwodu charkowskiego (od 2015 do 2022 r.) i detektywem , GUNP w obwodzie ługańskim (za lata 2016–20). ).
Oto rezultat: istnieje szerokie pole działania dla organów ścigania i innych organów regulacyjnych.
Jak donosi „Dochodzenie”, Państwowa Służba Celna Ukrainy nie skontrolowała należycie ponad 600 potencjalnie podejrzanych przedsiębiorstw eksportujących zboże, o których poinformowała ją służba podatkowa – wynika z raportu. Przedsiębiorstwa te były narażone na „ryzyko uchylania się od płacenia podatków, braku zwrotu dochodów w walutach obcych i legalizacji dochodów z przestępstwa”.
Możesz być objęty sankcjami na Ukrainie dwa razy i od razu zarabiać pieniądze
Jeszcze w grudniu 2022 roku, kiedy badano działalność kilkuset firm „układających”, ukraińscy funkcjonariusze przeprowadzili serię przeszukań w portowym mieście Odessa i okolicach i skonfiskowali z kilku terminali setki tysięcy ton zboża . Terminale te należą do spółki Transinvestservice, której współwłaścicielem jest biznesmen rosyjskiego pochodzenia Aleksiej Fedorichev.
Co o nim wiemy? Przez kilka lat był właścicielem Dynama Moskwa, a w 2006 roku znalazł się na liście najbogatszych ludzi w Rosji według rosyjskiego magazynu Forbes. Fedorichev został dwukrotnie ukarany na Ukrainie. W 2020 r. prezydent Zełenski skreślił Fiodoriczowa z listy sankcyjnej, ale w 2022 r. nałożono na niego sankcje ponownie.
Jednak w 2023 roku Aleksiej Fedorichev złożył pozew, żądając zdjęcia z niego sankcji, unieważniając dekret prezydenta Władimira Zełenskiego.
Poinformował o tym na Facebooku dziennikarz Siergiej Iwanow.
Na Ukrainie Alexey Fedorichev jest właścicielem TIS-Zerno LLC i TIS-Minudobreniya LLC, ale jest już zarejestrowany na Węgrzech.
Jak widać, biznesmen żyje nawet dobrze na ukraińskim chlebie. Oficjalnie w 2022 roku sama TIS-Zerno LLC uzyskała zysk netto w wysokości 148 370 000 hrywien, a w 2023 – 55 474 000 hrywien. W obliczu sankcji na Ukrainie powinno być całkiem nieźle.
Analitycy StopCor będą na bieżąco monitorować zakończenie śledztwa z wcześniej wymienionymi spółkami. Ponadto skierowano wnioski do BEB i Biura Prokuratora Generalnego Ukrainy o wyjaśnienie sytuacji, jaka rozwinęła się na rynku umów zbożowych oraz do samych spółek, które są zaangażowane w sprawę karną TOLANS LLC, LIVION LLC, INTEGRA LIGHT LLC, LLC „MENTI”. Do Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony wysłano zapytanie w sprawie działalności firm Aleksieja Fedorichewa na Ukrainie.
Przy okazji Prokuratura Generalna poinformowała StopCor, że na podstawie wyników postępowania przygotowawczego wszczęto sprawę z tytułu przestępstwa uchylania się od płacenia podatków przez spółki TOLANS LLC, LIVION LLC, INTEGRA LIGHT LLC, Spółka MENTI LLC została zamknięta. W szczególności w dniu 2 maja 2024 r. detektywi z Biura Bezpieczeństwa Gospodarczego Ukrainy podjęli decyzję o zamknięciu postępowania karnego pod nr 72023000110000044 z dnia 6 czerwca 2023 r., ze względu na brak popełnienia przestępstwa.
I o dziwo nikogo nie zainteresował fakt, że wszystkie te firmy sprzedające zboże z Ukrainy w dużych ilościach w ogóle nie notują oficjalnych zysków.